Tło – w ogólnym pojęciu tego słowa – często uznawane jest za najmniej ważny element. W końcu to, co dzieje się na drugim czy nawet trzecim planie, nigdy nie jest dla widza tak istotne, jak postacie bądź sytuacje znajdujące się froncie. Czy tak samo jest w malarstwie? Jak ważne jest tło danego obrazu i czy zawsze musi być ono obecne na obrazie?
Tło, a temat główny obrazu
Wielu artystów, zwłaszcza tych początkujących, marginalizuje rolę tła, skupiają się tym samym niemal wyłącznie na głównym motywie obrazu. To spory błąd, który zdecydowanie spłyca wartość tworzonego dzieła. Wyjątek od tej reguły stanowią wybrane typy portretów. Świetnym przykładem użycia ciemnego (pierwotnie ciemnoniebieskiego) tła w celu wyeksponowania postaci jest „Dama z gronostajem” autorstwa Leonardo Da Vinci. Malarz uzyskał w ten sposób efekt głębi obecnej za postacią modelki.
Warto zauważyć, iż niekiedy tło jest zdecydowanie ciekawsze, od tego, co dzieje się na pierwszym planie obrazu. To właśnie dzięki analizie tła odbiorca jest w stanie wskazać szczegóły, stanowiące charakterystyczny element epoki, w której stworzony został obraz. Bywa, że artyści „ukrywają” zamierzoną interpretację obrazu właśnie w elementach widocznych w tle. Zdarza się również, że tło zmienia nasze spojrzenie na oczywiste przesłanie dzieła, tym samym zmuszając odbiorcę do pogrążenia się w dalszych rozważaniach na jego temat.
Biorąc pod uwagę nadmienione powyżej fakty można wysnuć wniosek, że tło – w zależności od zamysłu artysty – może odgrywać jedną z wybranych ról; przyczyniać się do lepszego wyeksponowania postaci będącej głównym motywem obrazu; stanowić wskazówkę dla odbiorcy, której celem jest naprowadzenie go na ścieżkę właściwej interpretacji bądź też dostarczać informacji o realiach czasów, w jakich obraz powstawał.
Choć może się to wydawać nieprawdopodobne, niekiedy tło staje się dla artysty motywem przewodnim obrazu, tym samym zajmując pierwszy plan dzieła. Tego rodzaju zabieg nierzadko wykorzystywany jest w dziełach sztuki nowoczesnej. Warto dodać, że już na przełomie okresu Średniowiecza i Renesansu tło odgrywało niezwykle istotną rolę w kompozycji obrazu. Ówcześni malarze, w sposób świadomy i zaplanowany wykorzystywali tło do przekazania odbiorcy informacji na temat portretowanych postaci. Co więcej, nierzadko bywało ono tak rozbudowane, że stawało się elementem przedstawionej na obrazie narracji.
Świetny przykładem średniowiecznego dzieła z mocno rozbudowanym tłem jest obraz przedstawiający Pasję (Ostatnią Wieczerzę), znajdujący się w Kościele pod wezwaniem św. Jakuba. Tym samym dochodzimy do kolejnej funkcji tła czyli narracji. Mowa tu o narracji wizualnej, jaka zachodzi pomiędzy głównym elementem obrazu, a jego uzupełnieniem w postaci tła właśnie.
Tło stanowi niezwykle istotny element strukturalny, który – umiejętnie wykorzystywany – umożliwia artyście przedstawienie relacji zachodzących pomiędzy postacią, a otoczeniem, jak również podkreślenie głębszego związku na linii postać – charakter otoczenia zewnętrznego.