Światło oraz cień stanowią jeden z najważniejszych elementów niemalże każdego obrazu. To właśnie dzięki nim malarz jest w stanie realnie odwzorować zarówno kształt danego przedmiotu, jak i jego pozycję względem pozostałych detali. Poza tym uwzględnienie światła oraz cienia umożliwia wydobycie głębi z przestrzeni czy też danego przedmiotu.
Funkcja światła i cienia w malarstwie
Mianem światłocienia określamy kontrast zachodzący pomiędzy światłem, a cieniem. Barokowi artyści tworzący swoje prace w nurcie realistycznym uzyskiwali nadmieniony kontrast dzięki zróżnicowaniu ciemnego tła i oświetlonych przedmiotów. Innym sposobem pozwalającym na wydobycie kontrastu jest zróżnicowanie fragmentów zaciemnionych i oświetlonych przy uwzględnieniu różnego rodzaju cienia; zarówno rzuconego, jak i własnego, a także półcieni czy nawet refleksów świetlnych.
O tym, jak istotną rolę w twórczości malarza odgrywa światło, pisał już sam Leonardo Da Vinci. To właśnie on stworzył jeden z pierwszych podręczników o światłocieniu („Chiaroscuro”). Mistrz wymienia w nim nie tylko rodzaje światła (np. odbite czy własne) ale nawet jego odmiany (np. rozproszone w przestrzeni). Zdaniem Da Vinci’ego światło oraz cień to “najpewniejsze środki do poznawania kształtów wszystkich ciał”.
Cień, a kształt przedmiotu i jego pozycja w przestrzeni
Uwzględnienie cienia pozwala malarzowi zarówno na wydobycie kształtu danego przedmiotu, jak i osadzenie malowanego obiektu w przestrzeni, a nawet określenie jego pozycji. W praktyce wyróżniamy dwa typy cienia: własny i rzucony. Ten pierwszy umożliwia wydobycie formy obiektu, natomiast drugi wskazuje na jego ułożenie względem płaszczyzny czy też innych, widocznych na obrazie elementów. Świetnym przykładem potwierdzającym prawdziwość powyższej zasady jest kula, która – pozbawiona gry światła i cienia – staje się wyłącznie kołem w rozumieniu linearnym. Wystarczy jednak, że zostanie ona oświetlona (np. z prawej czy też lewej strony), a natychmiast zyskuje na plastyczności. Dodatkowo dorysowanie rzucanego przez kulę cienia sprawi, że odbiorca będzie w stanie określić jej pozycję w przestrzeni.
Rodzaj światła, a ostrość cieni
Aby w jak największym stopniu oddać realizm przedstawianej sceny, obiektu, postaci czy też krajobrazu, wielcy mistrzowie pędzla uwzględniali w swych dziełach nie tylko kąt padania światła ale również ostrość tworzącego się cienia. Przykładowo światło widoczne na obrazach Da Vinci’ego jest niemalże zawsze rozproszone, gdyż artysta uwieczniał oświetlenie wpadające przez północne okno jego pracowni (nawet w przypadku, gdy postać przedstawiona była w plenerze). Dzięki temu postacie na obrazach Da Vinci’ego sprawiają wrażenie niemalże uświęconych. Zupełnie inaczej jest u Caravaggia, choć i on pracował głównie ze światłem studyjnym. W przypadku drugiego z opisywanych malarzy światło pada z reguły pod niskim kątem, dlatego też cienie są głębokie, a uwiecznione na obrazach postacie wydają się niemalże mistyczne, pełne tajemnic. W ten sposób każdy z malarzy nadał swoim dziełom zupełnie innego klimatu choć oboje pracowali z oświetleniem studyjnym.